– Wycofanie się Trumpa z Syrii oznacza przede wszystkim konsekwencje dla Izraelu. W Izraelu panuje co najmniej zaniepokojenie, jeśli nie strach, że wycofanie się Stanów Zjednoczonych, będzie oznaczało pozostawienie Izraela samego, co zresztą dla nas byłoby niezłe, dlatego, że wtedy Izrael miałby mniej czasu i nie miałby przede wszystkim interesu w prowadzeniu kampanii oszczerstw wobec Polski - powiedział w programie Telewizji Republika "Geopolityczny tygiel" dr Jerzy Targalski.
>